Lato 2023 dobiega końca, zatem czas najwyższy na wyłonienie największego hitu tegorocznych wakacji. I choć pretendentów było wielu – od Blanki, przez Skolima, po Dawida Narożnego i AGBE, Telewizja Polska zorganizowała własny plebiscyt, który… no cóż, nie zadowolił odbiorców.
Serce Europy - plebiscyt na przebój lata 2023 okazał się kabaretem? Internauci są rozżaleni
Za nami tydzień pełen muzycznych wrażeń – TVN zorganizował Top of the Top Sopot Festival, Polsat – Przebój Lata, zaś TVP – Serce Europy - plebiscyt na przebój lata 2023. To właśnie niedzielny event stał się solą w oku widzów i słuchaczy, którzy okazali swoje oburzenie jeszcze zanim ogłoszono wyniki.
W konkursie, który odbył się w Sandomierzu, udział wzięli reprezentanci dziewięciu krajów, w tym Czech, Estonii, Łotwy, Białorusi, Litwy i Słowacji. Nie zabrakło też polskiego reprezentanta, którym był zwycięzca “The Voice of Poland”, Dominik Dudek. Zatem, co nie spodobało się internautom? Ano na przykład to, że większość artystów wykonała… covery starych piosenek, a event miał przecież na celu wyłonienie hitu lata 2023.
- Przebój lata? Co to wgl jest? Same Węgry mają z tego roku kilkanaście nowych piosenek (…), a wy puszczacie mało znaną piosenkarkę z utworem sprzed kilkunastu lat i to wgl nie jej autorstwa? Konkurs ma fajny pomysł, ale wykonanie tragiczne
- Oglądałam trochę. Jakaś porażka.
- Ten koncert świetnie podsumowuje caly program rozrywkowy TVP tego lata. To była poprostu porażka.
- Nie ogarniam dlaczego nie pozwolili im zaśpiewać swoich utworów tylko covery i nazwali ten koncert jako przebój lata.
… czytamy w komentarzach.
Polska mistrzem Polski, czyli o wynikach Serca Europy słów (krytyki) kilka
To jednak nie wszystko. Tak się bowiem składa, że jednym z nielicznych wykonawców, którzy zaśpiewali swoje piosenki, a nie covery cudzych, był nasz Polak Rodak Dominik Dudek. Jeszcze zanim ogłoszono wyniki, internauci (w tym również zagraniczni) pisali na Twitterze, że z pewnością to on wygra. No i patrzcie – wygrał. W sieci oczywiście zawrzało i z miejsca pojawiły się głosy o ustawionym “konkursie”.
Oliwy do ognia dolał fakt, iż organizatorzy nie omieszkali wskazać, kto zajął kolejne miejsca w plebiscycie, a także… nie ujawnili wyników głosowania. To zresztą samo w sobie było dość niejasne, bowiem widzowie zza granicy nie mieli pojęcia, czy oni również mogą głosować za pośrednictwem SMS, zatem rzekomo europejski koncert na hit lata 2023 odbył się w Polsce, głosowano w gruncie rzeczy tyko w Polsce i wygrał go Polak, który jako jeden z nielicznych zaśpiewał piosenkę spełniającą warunki (bo nie mającą, jak to stwierdzili internauci, “stu lat”).
- Nie umiecie wygrać konkursu? To zróbcie se swój i go wygrajcie, proste
- also zajebiscie im idzie ukrywanie ze fałszują swoje konkursy, skoro 1. nie pokazali wyników innych 2. nie pokazali całkowitej liczby głosów XDDD
- ofc nie pokazali nawet wyników innych bo po co💀💀
- i pomyśleć, że fani eurowizyjni z zagranicy ten cyrk oglądali. a ogóle czy artyści spoza Polski poznali chociaż swoje miejsca, bo już o tym ile smsów dostali nie wspomnę. tvp w formie.
… pisano na Twitterze.