Skolim wydaje hit za hitem
Kawałki "Wyglądasz idealnie", "Kiss me baby" czy "Ona mi dała" sprawiły, że Skolim stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych piosenkarzy w naszym kraju. Pod wszystkimi jego piosenkami możemy zobaczyć wielomilionowe wyświetlenia, a fani pokochali go tak bardzo, że Skolim zaczął być określany "królem latino". I trzeba przyznać, że to twierdzenie, patrząc na zainteresowaniem wokalistą w sieci i frekwencję na jego koncertach, jest uzasadnione. Fanki szaleją bowiem na widok Konrada, a on sam gra nawet kilka koncertów jednego dnia. Napięty kalendarz sprawia jednak, że czasem - na co zwracają uwagę internauci - spóźnia się na swoje koncerty. To spowodowane jest oczywiście korkami na drogach i ciasno wypchanym harmonogramem piosenkarza. Ostatnio jednak Skolim zaskoczył czymś innym. Nagle przerwał koncert.
Skolim przerwał koncert
Skolim to jeden z najbardziej zapracowanych piosenkarzy w naszym kraju. Nie każdy w dodatku poradziłby sobie z połączeniem kilku koncertów jednego dnia, ponieważ jest to z pewnością mocno obciążające dla organizmu. Być może z tego powodu Skolimowi czasem puszczają nerwy. Na Tiktoku popularne stały się ostatnio komentarze o tym, jak piosenkarz ma zachowywać się na koncertach. Pojawił się również filmik z jednego z występów, na którym Skolim mocno zirytował się jakością techniczną sprzętu. Do jednej z osób powiedział: "Stary, kur...a grasz to czy jemu przeszkadzasz? Chcesz wyjść za mnie?". Ostatnio piosenkarz znowu zirytował się na innym występie. Musiał przerwać swój występ po zagraniu zaledwie 2 piosenek, ponieważ jego zdaniem jakość sprzętu nie była odpowiednia. Dźwięk był bowiem mocno zniekształcony. Część osób uznało to za "gwiazdorzenie". W komentarzach pod filmami pojawiły się nawet sugestie, że "Skolim się kończy". Czy uzasadnione?
Listen on Spreaker.