gwiazdy

Sylwia Bomba bez cienia dyskrecji o relacji z córką Collinsa! Gwiazda Gogglebox nie pozostawiła złudzeń

2024-07-28 22:00

Sylwia Bomba od lat występuje w programie TTV Gogglebox. Przed telewizorem i komentuje seriale i formaty telewizyjne. Ku zaskoczeniu wielu osób przyniosło jej to ogromną rozpoznawalność. W sieci obserwuje ją kilkaset tysięcy osób. Właśnie tam podzieliła się opisem relacji z córką jej obecnego partnera.

Sylwia Bomba w Gogglebox. Przed telewizorem

Raczej nikt nie przypuszczał 10 lat temu, gdy startował program Gogglebox. Przed telewizorem, że ten format do dziś będzie cieszył się tak dużym zainteresowaniem widzów. A jednak, każdy sezon przyciąga przed ekrany mnóstwo osób. Fani TTV polubili Gogglebox. Przed telewizorem do tego stopnia, że chętnie śledzą też uczestników tego programu w sieci. Profile bohaterów mają setki tysięcy obserwatorów, a największą rozpoznawalnością cieszy się zdecydowanie Sylwia Bomba. Popularna gwiazda Gogglebox. Przed telewizorem ma ponad 900 tysięcy fanów, z którymi regularnie dzieli się relacjami z jej życia. Pokazuje, jak spędza czas z córką, prezentuje nagrania ze swoich treningów, a także dodaje fotki i filmiki ze swoim partnerem. Czasem też zdradza pewne sekrety.

VOX: Krzysztof Rutkowski zdradził swój sekret wiecznej młodości

Sylwia Bomba o relacji z córką partnera

Sylwia BombaGogglebox. Przed telewizorem od kilku lat jest kochającą mamą Tosi. Dziewczynka jest jej oczkiem w głowie, co można regularnie zobaczyć na jej profilu na Instagramie. Jakiś czas temu Sylwia Bomba związała się jednak z Grzegorzem Collinsem, który również ma dziecko z poprzedniej relacji. Jak gwiazda Gogglebox. Przed telewizorem się z nim dogaduje? To wyjawiła podczas jednego z Q&A. Jak napisała na relacji Sylwia Bomba - "Julcia ma 17 lat i jest naprawdę uroczą kobietką. Tosia jest małym diabełkiem, ale Julia robi jej warkocze i uczy grać na playaku. Julka przyjechała do nas na 3 tygodnie. Aktualnie mieszka u nas i jest bardzo fajnie. Mają dobry kontakt. Najlepiej wychodzą nam z Julką wspólne zakupy. Nawet rozmiar mamy taki sam". Jak widać relacje są więcej niż poprawne! Nic tylko się cieszyć i pogratulować.