Sylwia Bomba i Grzegorz Collins to obecnie najgorętsza para polskiego show-biznesu. Poznali się na planie programu "Nasi w mundurach" w 2023 roku i od razu między nimi zaiskrzyło. Odkąd wyszli z ekstremalnego reality show, są praktycznie nierozłączni i nawet ze sobą zamieszkali. Choć wiele osób wróżyło Bombie i Collinsowi rozstanie, to kilka tygodni temu w kalendarzu wypadła ich pierwsza rocznica związku. Para ma się bardzo dobrze, a ich słodkie życie można oglądać między innymi w social mediach oraz na ich nowym kanale YouTube "Bombowe Collinsy". Do tego córka Sylwii z poprzedniego związku ze świętej pamięci Jackiem Ochmanem, uwielbia Grega - oczywiście z wzajemnością. W social mediach często można zobaczyć urocze obrazki, jak Greg bawi się z Tosią lub spacerują razem za rękę.
ZOBACZ TAKŻE: Laluna z "Królowych życia" i jej mama walczą z powodzią. Celebrytka relacjonowała wiązanie worków z piachem
Ślub Sylwii Bomby i Grzegorza Collinsa
Sylwia Bomba i Greg Collins wielokrotnie podkreślali, że są ze sobą bardzo szczęśliwi i planują wspólną przyszłość. Czy niebawem ich relacja wejdzie na wyższy poziom? W jednym z odcinków programu "Gogglebox. przed telewizorem", Andrzej Gąsienica razem z żoną Kasią, oglądali urywek show Kuby Wojewódzkiego. Podczas emisji odcinka padło nazwisko "Bomba", co nie przeszło góralowi bez echa. Andrzej od razu skomentował przed kamerami, że "Bomba niedługo będzie Collins".
Na te słowa jego małżonka Kasia zareagowała śmiechem, jednak widzowie TTV zaczęli snuć podejrzenia. Myślicie, że jest coś na rzeczy i niedługo będą przysięgać sobie miłość przed ołtarzem? Póki co Sylwia Bomba, jak i Grzegorz Collins nie odnieśli się do plotek, które krążą po odcinku nowej serii "Gogglebox. Przed telewizorem".
ZOBACZ TAKŻE: Julia von Stein z Królowych życia rozkręca muzyczną karierę! Wystąpi na PGE Narodowym