Sylwia Bomba z Gogglebox. Przed telewizorem mocno zareagowała w sieci
Sylwia Bomba to jedna z głównych gwiazd programu Gogglebox. Przed telewizorem. Pojawia się w nim od samego początku, czyli już od blisko 10 lat. Nic zatem dziwnego, że prędko została czołową twarzą TTV i nie może też narzekać na zainteresowanie w sieci. Na Instagramie Sylwia Bomba jest bowiem obserwowana przez ponad 900 tysięcy osób. A ten wynik zdecydowanie robi wrażenie. Gwiazda programu Gogglebox. Przed telewizorem ze swoimi obserwatorami dzieli się nie tylko swoim telewizyjnym życiem, ale i tym prywatnym. Regularnie relacjonuje to, jak mijają jej dni, pokazuje wspólne chwile z ukochanym, córeczką, a także wyjazdy wakacyjne. Jednym słowem - internauci mają niemal pełny dostęp do jej życia. Ostatnio jeden z obserwatorów postanowił wykorzystać to w bolesny sposób.
Gwiazda Gogglebox. Przed telewizorem ostro odpowiedziała na komentarz
To czego nie można odmówić Sylwii Bombie, to wzbudzania emocji. Gwiazda programu Gogglebox. Przed telewizorem ma mnóstwo fanów, ale i regularnie musi mierzyć się z hejtem. Ten niejednokrotnie wylewa się pod jej wpisami. Często obserwatorom wydaje się bowiem, że znają lepiej życie, które prowadzi Sylwia Bomba, niż ona sama. Ostatnio pod postem, na którym córka Sylwii - Tosia jest na rękach Grega, czyli jej aktualnego partnera, w komentarzu pojawiło się kilka niezbyt miłych słów.
Nie wątpię że Greg pokochał Tosię i że Tosia odnalazła w nim ojca, bo na pewno go potrzebowała odnaleźć w kimś. Ale znałam Jacka i wiem jaki był, i mimo wszystko nie powinnaś zapominać że to on jest ojcem Antosi i Ty go na tego ojca wybrałaś. On umarł, nie porzucił Tosi, kochał ją bardzo.
- napisała jedna z osób w komentarzu.
Sylwia Bomba z Gogglebox. Przed telewizorem zdecydowała się na ostrą i zdecydowaną odpowiedź.
nie porzucił? No to znaczy że nie wiesz nic więc proszę nie zabierać głosu
- stwierdziła gwiazda TTV.
Myślicie, że rację miała internautka, czy jednak najlepsze pojęcie o sytuacji ma sama gwiazda Gogglebox. Przed telewizorem?