Tą aferą żyje dzisiaj cała Polska. Syn Zenka Martyniuka wrzucił do sieci dość niepokojące nagranie, na którym w niecenzuralny i pretensjonalny sposób zwraca się do swojego ojca. Choć mogłoby się wydawać, że panowie mają ze sobą dobry kontakt - ostatnio pisaliśmy nawet, że być może stworzą rodzinny duet, to chyba jednak coś się zmieniło. W niedzielny wieczór 1 grudnia 2024 roku w mediach społecznościowych Daniela Martyniuka, dokładnie na Instagram Stories, pojawiła się seria filmików, które skierowane były do ojca mężczyzny. Leżący na kanapie w okularach przeciwsłonecznych syn gwiazdora disco polo w pretensjonalny sposób zwrócił się do swojego taty, zarzucając mu, że "wszyscy zbijają z niego hajs, a on nic z tego nie ma".
Daniel Martyniuk grzmi do Zenka "a o synu zapominasz"
Syn Zenka Martyniuka, często stawia swojego ojca w dość niekomfortowej sytuacji, jednak teraz z pewnością zrobił mu swoim czynem wiele przykrości. Daniel Martyniuk w swoich dość chaotycznych relacjach na Instagramie najpierw zaczął wyśpiewywać słowa wulgarnej piosenki, przygrywając sobie na ukulele, a po tym zwrócił się do swojego ojca w dość pretensjonalny i wulgarny sposób:
- Cześć kochany tatusiu. Życzę ci więcej takich (...) koleżków (...) wszyscy, którzy na tobie zbijają hajs i tej całej reszty nie, a o synu zapominasz... Kocham cię tatusiu... Pozdrawiam cię!!! Dawaj jeszcze innym wszystkim, żeby wszyscy mieli super, tylko twój własny syn nic nie miał. Dawaj jeszcze... F*ck you!
Syn Zenka Martyniuka swoją wypowiedź zakończył w bardzo niekulturalny sposób, bowiem kazał "zapchać się" artyście pieniędzmi i na koniec pokazał jeszcze do aparatu telefonu środkowy palec. Nagranie szybko obiegło sieć, a internauci zaczęli mocno współczuć niekwestionowanemu gwiazdorowi disco polo:
- bardzo Panu współczuję, Panie Zenku
- chłop ponad 30 lat i jeszcze nie ogarnął, że żeby mieć pieniądze trzeba zapracować
- współczuję Panu Zenkowi, ten chłopak potrzebuje pomocy
- smutne, współczuję rodzinie
Głos w sprawie zabrała już matka Daniela i żona Zenka Martyniuka. W gorzkich słowach podsumowała zachowanie syna:
- Planujemy odciąć się finansowo od niego. Ja już mu powiedziałam, jak nie zgłosi się na leczenie, to nie będzie kontaktu - zdradziła "Super Expressowi".
Daniel Martyniuk i jego afery
Wyżej opisana afera, nie jest pierwszą z udziałem syna Zenka Martyniuka. W 2018 roku Daniel Martyniuk stracił prawo jazdy, a mimo to wsiadał wielokrotnie za kierownicę. W związku z tym w 2020 roku trafił przez to do aresztu i spędził tam miesiąc, a w 2021 usłyszał w tej sprawie prawomocny wyrok (10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, 10 tys. zł grzywny, zakaz prowadzenia pojazdów przez 6 lat). W ubiegłym roku podczas imprezy sylwestrowej w Zakopanem, Daniel Martyniuk miał, w stanie upojenia alkoholowego, zachowywać się agresywnie i dość głośno wyzywać swoją żonę. Na miejscu interweniowała najpierw ochrona hotelu, potem policja, a na końcu wyprowadzono mężczyznę z hotelu w kajdankach.
Polecany artykuł: