Czasy mocnego makijażu, odrysowanych od słoika brwi i stanowczo zbyt wyraźnego konturowania, które dziś kojarzą się głównie z 2016 rokiem, mamy już za sobą. Obecnie w sieci panuje trend na naturalny wygląd tudzież make-up no make-up. Zarówno postronne internautki, jak i celebrytki z pierwszych stron gazet ochoczo zamieszczają w social mediach fotki w wersji 100% natural i zazwyczaj spotyka się to z niezwykle entuzjastycznym odbiorem. Niestety, jak pokazał przykład Wersow, nie zawsze…
CZYTAJ TAKŻE: Popularna influencerka oszukała swoich fanów. Jej wyjaśnienia są wręcz komiczne
Wersow pod ostrzałem krytyki. Poszło o zdjęcia bez makijażu
Weronika Sowa postanowiła przypomnieć swoim fanom jak wygląda bez “tapety” na twarzy. I choć wielu komentujących zdobyło się na komplementy, znalazł się szereg osób, który postanowił wypomnieć Wersow, że choć makijażu może nie ma, o naturalności nie może być tu mowy. Chodzi oczywiście o zabiegi medycyny estetycznej, którym poddała się gwiazda, z czym zresztą nigdy się nie kryła.
- troche ciezko mowic o “no makeup era” i jakiejs naturalnosci majac zrobionych tyle operacji plastycznych, czy chociazby brwi i rzesy
- To jeszcze usta odciągnij
- Uwielbiam kiedy ktoś tak zrobiony podnieca się, że pokazał buzię bez makijażu. Dla ciebie jest wyczynem pokazać się niepomalowanym, a usta jak u klauna, ostrzykniete policzki. Kto ma więcej pewności siebie twoim zdaniem? Ktoś kto całe życie jest naturalny i bez tony tapety, czy takie wymalowane laski, które nie wyjdą po bułki bez full makeupu?
…grzmią internauci.
Sęk w tym, że z opisu posta nie wynika, jakoby Wersow stosowała wobec siebie określenia “naturalna”. Napisała po prostu, że nie ma na tych zdjęciach makijażu, co (raczej) jest prawdą, w wszystkie te nienawistne komentarze można było (i należało) sobie zwyczajnie darować, gdyż były zbędne i nie na temat.