Love Island: Wiktor i Magda się rozstali
Program Love Island od wielu lat cieszy się wielkim zainteresowaniem ze strony widzów. To najlepiej widać po komentarzach w sieci. Oglądający w czasie emisji regularnie zostawiają wpisy pod postami w social mediach i silnie przejmują się losami bohaterów. Często wobec wielu uczestników Love Island padają mocne słowa. Nic dziwnego. W końcu chodzi o miłość i duże pieniądze. A przynajmniej w teorii. Wiele z par w programie Love Island rozpada się bowiem niedługo po zakończeniu emisji, a z wielkich obietnic miłości, pozostaje niesmak i pranie brudów w Internecie. Jakiś czas temu rozstali się m.in. Zuza i Jarek z Love Island 9. To jednak nie jedyna para, której drogi się rozeszły. Widzowie z pewnością pamiętają Love Island 4, w którym zwyciężyli Magdalena Lichota i Wiktor Biernacki. Ci również się rozstali.
Dlaczego Magda i Wiktor z Love Island 4 się rozstali?
Jeśli chodzi o relację Magdy i Wiktora z Love Island 4, to wydawało się, że są parą idealną. Nie tylko byli ze sobą przez kilka lat po programie, ale i byli nawet zaręczeni. Niespodziewanie jednak ogłosili swoim obserwatorom informację o rozstaniu. Ta dla wielu osób była niemałym zaskoczeniem. Jak wyglądało to od kulis? Wiktor z Love Island 4 postanowił zrelacjonować swój punkt widzenia w rozmowie z Pomponikiem. W wywiadzie dość wyraźnie sugerował, że mógł zostać zdradzony. Wspomniał, że Magda go unikała, a także przywołał zachowania, które go niepokoiły. Opowiedział m.in. o rozmowie na kamerce, która była dla niego zaskakująca.
Zadzwoniłem do niej na kamerce, łączyło z 30 albo 40 sekund, pamiętam, że się bardzo zestresowałem. Jak nas połączyło, to było ciemno, nic nie widziałem, co było dziwne, bo rozmawiamy codziennie i wiem, że zawsze ją widzę, bo mamy widno za oknem
- powiedział Wiktor Biernacki z Love Island 4. Wspomniał też o kwiatach, które zauważył u swojej byłej partnerki. Na jej odpowiedź nie trzeba było długo czekać.
Wyjaśnię, że kwiaty o których mówi Wiktor, to 5 piwonii, które dostałam od mamy oraz bukiet białych tulipanów, które podarowałam mamie przy okazji jej wizyty w Warszawie. Świętowałyśmy wtedy Dzień Matki oraz nadchodzący Dzień Dziecka. Tyle w temacie kwiatów. Nie zdradziłam Wiktora, z nikim się nie spotykałam i nie spotykam. Dodam tylko, że czuję się zraniona oskarżeniami, które padły w moją stronę i stawiają mnie w bardzo negatywnym świetle. Nie rozumiem dlaczego pytania dotyczące rzekomego romansu nie zostały zadane bezpośrednio, w momencie, kiedy w głowie pojawiła się taka myśl?
- odpowiedziała w sieci Magda.
Gdzie w takim razie jest prawda?