"The Traitors. Zdrajcy". Patrycja zalała się łzami po odpadnięciu Natalii
"The Traitors. Zdrajcy" to obecnie jeden z nowszych, ale i popularniejszych programów TVN. Nic dziwnego, psychologiczna gra eliminująca ludzi potrafi przyciągnąć widzów przed telewizory. Ostatni odcinek jednak wywołał spore poruszenie w mediach społecznościowych. Wszystko przez... pocałunek śmierci.
Zdrajcy eliminują lojalnych nie tylko przez zwykłe wieczorne eliminacje. Robią to też za pomocą czarnych list lub np. specjalnych zadań. Jedno z nich dotyczyło pocałunku śmierci. Zdrajcy musieli pocałować dowolną osobę i to ona została wyeliminowana. Przez cały odcinek głowili się, kogo wskazać, aby wyszło to naturalnie. Okazało się, że Patrycja Jankowska ma najlepszy kontakt z Natalią Czerską. Dziennikarka pilskiej telewizji tęskniła za swoją córką Gracjaną i znalazła sobie "odpowiednik w programie" - Natalię. Kobiety się bardzo zżyły ze sobą.
Następnego dnia, gdy Natalia weszła do sali obrad po naznaczeniu "pocałunkiem śmierci", zdrajcy byli w szoku. Jak się okazało, szli oni na misję zwaną pogrzebem. Zdrajcy jako jedyni wiedzieli, kto umrze. Patrycja nie kryła swojego wzruszenia. Kobieta cały czas żałowała eliminacji Natalii i nie mogła sobie wybaczyć, że to ona musiała zrobić oraz postawiła akurat na swoją "córeczkę". Przy okrągłym stole niektórzy trafnie wskazali, że to ona jest zdrajcą, jednak dziennikarka nie została ostatecznie jeszcze wyeliminowana.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Odcinki "The Traitors:Zdrajcy" wywołują oburzenie. Są skargi do KRRiT!
"The Traitors. Zdrajcy". Patrycja i Natalia nie ukrywają emocji po programie
Po emisji odcinka, zarówno Patrycja jak i Natalia zostawiły "okienka" dla swoich fanów, aby mogli zadawać pytania. Patrycja dostała najwięcej pytań na temat eliminacji Natalii.
- W skrócie dużym, ponieważ liczymy na to, że w tym tygodniu zobaczycie nas na nagraniu razem. Natalia mi wybaczyła, choć oczywiście, gdy się dowiedziała, że to ja, to był cios ogromny i nie cedziła słów. Czas leczy rany, to była tylko gra. Natalia jest wspaniałą osobą, którą podziwiam i jej kibicuję. Mamy kontakt oczywiście. Nie ma do mnie żalu, lubimy się i szanujemy - napisała Patrycja.
Do sprawy odniosła się też Natalia.
- Zaraz po zakończonym programie Patrycja do mnie zadzwoniła i sobie wszystko wyjaśniłyśmy [...]. Mam większy i prawie regularny kontakt z Patrycją. Razem z Kubą i Martyną pisali do mnie, jak się czuję po emisji odcinka - powiedziała Natalia.
Zachowano oryginalną pisownię wypowiedzi.
TO CIĘ ZAINTERESUJE: Dawid z Kają nie szczędzą sobie krytyki w mediach społecznościowych. Poszło o mistrzostwa świata
