Kajra czekała na to spotkanie od lat
Magdalena "Kajra" Kajrowicz to w ostatnim czasie jedna z najpopularniejszych gwiazd polskiego showbiznesu. Nie tylko śpiewa hity wraz z mężem Sławomirem, ale i prowadzi liczne programy telewizyjne. Wśród nich jest m.in. "Tak to leciało". Piosenkarka na bieżąco relacjonuje też swoje życie fanom w sieci, dzieląc się z nimi m.in. wspomnieniami z tras koncertowych, a także różnych, wyjątkowych momentów w jej życiu. W ostatnich tygodniach koncerty Sławomira i Kajry dostarczają im i ich fanom całe mnóstwo emocji. Jakiś czas temu para wystąpiła np. na scenie wspólnie z jedną z uczestniczek "Tak to leciało". Wcześniej małżeństwo dało się wykazać jednemu z młodych fanów. Na tym jednak nie koniec. Kilka dni temu, w Wolinie Kajra spotkała się z wyjątkową osobą w jej życiu. I to po ponad 25 latach!
To on nauczył żonę Sławomira pływać
Kajra dzięki koncertowi w Wolinie miała okazję spotkać się z Andrzejem Zbroją. Jak zrelacjonowała na Instagramie - kiedy miała 8 lat mężczyzna nauczył ją pływać. Po tygodniu nauki zdała kartę pływacką, a za radą znajomego sprzed lat zapisała się do sekcji pływackiej ratownictwa wyczynowego, gdzie spędziła kolejnych 7 lat. Z wpisu Kajry można wyczytać, że mężczyzna odegrał naprawdę ważną rolę w jej życiu.
Przekazał mi olbrzymią wiedzę o wodzie, ratownictwie i nauczył ogromnej pasji i miłości do wody. Moja samodyscyplina, nieugiętość i walka z samą sobą by przekraczać kolejne granice swojej słabości - pozostały mi po dziś dzień. Nie ma że boli, jak nie boli - nie żyjesz. To on nadał mi pierwszą ksywkę „Maruda” bo ciągle za nim chodziłam prosząc by pokazał co robię źle, jak mam to poprawić i żeby wpuścił mnie znów do wody. Godzinami w niej siedziałam. Śmiał się, że wyrosną mi błony między palcami. Piękne sentymentalne spotkanie, wzruszenie - choć sport wyczynowy jest bez serca. DZIĘKUJE.
- napisała Kajra, zamieszczając poruszające wideo.
Panu Andrzejowi nie da się odmówić talentu i pasji. A Kajrze możemy tylko pozazdrościć tak cudownej osoby na swojej drodze! Może to ona zaraziła Sławomira miłością do wody?