Ile bierze za koncert Zenek Martyniuk?
Tego wokalisty nie trzeba nikomu przedstawiać. Zenek Martyniuk to jeden z najpopularniejszych wokalistów w Polsce, który może pochwalić się hitami, które śpiewają miliony Polaków. W końcu kto nie zna np. numeru "Przez twe oczy zielone"? Nie mniej popularne są "Przekorny los" oraz "Spadająca gwiazda". Zenek Martyniuk i jego koncerty przyciągają tłumy, a wiele osób nie wyobraża sobie np. telewizyjnego Sylwestra bez króla disco polo (tak mówią o nim fani). I gdy spojrzy się na to wszystko, wydawać by się mogło, że Zenek Martyniuk na swoim koncie ma miliony złotych i aż nie wie, na co je wydawać. Tym bardziej, gdy słyszy się o tym, że kilkaset tysięcy złotych miał zarobić za reklamę szynek i kiełbas. Okazuje się jednak, że rzeczywistość może być zupełnie inna. Bo dobrze, to już było.
Zenek Martyniuk: zarobki
Nie jest tajemnicą, że większość zespołów disco polo bierze za swoje koncerty kilkadziesiąt tysięcy złotych. I gdy spojrzy się np. na kwotę 30 tysięcy za koncert - robi ona wrażenie. W końcu - kto nie chciałby zarobić tyle za godzinę śpiewania albo wręcz za zagranie kilku piosenek. Nic dziwnego, że często internauci oburzają się tym ile za koncert disco polo biorą niektóre gwiazdy. Czy jednak Zenek Martyniuk faktycznie opływa w luksusy? Okazuje się, że niekoniecznie. Mity o zarobkach gwiazd disco polo na łamach Party postanowiła ostatnio rozwiać dziennikarka i celebrytka - Edyta Folwarska.
Właśnie każdy myśli, że 25 tysięcy złotych za koncert to jest dużo, ale to nie jest dużo. Dlatego, że bierzesz 25 tysięcy, minus 20 proc. podatku, do tego masz 5 osób do podziałki, musisz zapłacić kierowcy, tancerzom, DJ-owi, musisz wziąć gażę dla siebie, musisz pokryć koszty noclegu, koszty paliwa, jakieś jedzenie, i tak naprawdę to z 25 tysięcy na rękę zostaje im piątka
- powiedziała Edyta Folwarska.
Jednocześnie odniosła się do zarobków samego Zenka Martyniuka.
Rynek się pogorszył, były złote czasy, że faktycznie Zenek brał i po 40 i po 80 tysięcy za koncert, a teraz wszyscy opuścili tak stawki, że i po dychu biorą
- zdradziła Folwarska.
Czy branżę disco polo czekają chude czasy? Wielu piosenkarzy może nie być do końca zadowolonych z tej wizji, ale jak wiadomo, w życiu często towarzyszy nam "przekorny los".
Listen on Spreaker.