32-latek wtargnął na posesję byłej partnerki i pobił mężczyznę, który jej towarzyszył
Do zdarzenia w Krasiczynie, gdzie 32-letni mieszkaniec powiatu przemyskiego wspólnie z kolegą wjechał samochodem na posesję byłej partnerki i wszczął awanturę. Sprawca napaści najpierw szarpał kobietę i jej 12-letnią córkę, które próbowały wezwać policję. Po chwili jego agresja przeniosła się na mężczyznę, towarzyszącego kobiecie. Wspólnie z kolegą przewrócili go na ziemię, bili i kopali. Pobity mężczyzna został przewieziony do szpitala.
CZYTAJ TAKŻE: Fałszywki na granicy. Tym razem to węgierskie tytuły pobytowe
Policjanci złapali napastników
Wezwani na miejsce policjanci szybko ustalili tożsamość agresywnego napastnika oraz jego kompana, którzy oddalili się przed przybyciem patrolu. 4 maja funkcjonariusze wydziału kryminalnego oraz dochodzeniowo-śledczego przemyskiej komendy zatrzymali napastnika, a parę dni później zatrzymali również jego kolegę, którym okazał się być 32-letni mieszkaniec Przemyśla. Mężczyznom grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.