Głos w obronie leżajskiego zakładu zabrał ostatnio także Jerzy Paul, poseł Prawa i Sprawiedliwości z powiatu leżajskiego. Polityk wydał oświadczenie na swoim facebookowym profilu, które skierował do Grupy Żywiec – właściciela Browaru. Ostro skrytykował w nim działania przedsiębiorstwa. Paul zwrócił w swoim poście uwagę na konsekwencje decyzji żywieckiej spółki.
– Decyzja władz Grupy Żywiec jest dla nas zaskoczeniem. Zamknięcie jednego z największych zakładów pracy w powiecie leżajskim pociągnie za sobą katastrofalne skutki dla wielu rodzin i lokalnych samorządów.
Poseł zwrócił także uwagę na decyzję Grupy, która uniemożliwiałaby kontynuację produkcji piwa pod inną marką w leżajskich zakładach. W jego opinii jest ona niedopuszczalna i sprzeczna z wiekową tradycją browarniczą regionu.
– Nie do przyjęcia jest dla nas także decyzja Grupy Żywiec, w której zapowiedziano, że nie sprzeda zakładu innemu podmiotowi, który mógłby prowadzić w nim produkcję piwa. Tradycje piwowarskie na Ziemi Leżajskiej sięgają XVI wieku, a Browar w Leżajsku jest częścią Grupy Żywiec zaledwie od 1999 roku. Domagamy się utrzymania działalności Browaru Leżajsk i dalszej produkcji piwa.
Bojkot w obronie Browaru Leżajsk
Paul poinformował także o docierających do niego informacjach o inicjatywach mieszkańców regionu, mających na celu obronę leżajskiego zakładu. Jak się okazuje, do biura poselskiego polityka trafią pomysły bojkotu marki Heineken – holenderskiego właściciela Grupy Żywiec. Chcą walczyć o utrzymanie ciągłości pracy zakładu, co pozwoliłoby zachować miejsca pracy.
Na swoim facebookowym profilu poseł informował także kilka dni temu o działaniach, jakie podejmuje związek NSZZ Solidarność działający w leżajskim browarze.
– Przed chwilą otrzymałem informację od przedstawiciela związku NSZZ Solidarność działającego w leżajskim browarze, że zakończyło się spotkanie przewodniczących wszystkich związków zawodowych z Zarządem Grupy Żywiec. Po przedstawieniu argumentów przez związkowców, co do oczywistej opłacalności działania leżajskiego zakładu, a także o możliwych dalszych działaniach związkowców, załogi i wspierających ich osób, zarząd dał sobie kilka dni na ponowne przeanalizowanie sytuacji i we wtorek poda ostateczną decyzję.
Zamknięcie Browaru Leżajsk
Informacje o zamknięciu Browaru Leżajsk pojawiły się we wtorek 7 lutego. Grupa Żywiec – właściciel marki – zapowiedziała reorganizację swojej produkcji w Polsce. Jej plan zakłada skoncentrowanie inwestycji wokół 4 browarów marki. Niestety na ich liście nie ma Browaru Leżajsk. Zgodnie z założeniami Grupy ma on zakończyć produkcję w czerwcu tego roku.
Z decyzją zarządu firmy nie zgadzają się lokalni politycy, włodarze miasta, mieszkańcy, a także związki zawodowe. Na plany obecnego właściciela browaru natychmiast zareagował wójt gminy Leżajsk, wyrażając kategoryczny sprzeciw i protest związany z podjętą przez zarząd spółki decyzją. Jednocześnie poinformował, że gmina Leżajsk złoży ofertę kupna browaru od grupy Żywiec.
Browar to jeden z największych zakładów i pracodawców w gminie Leżajsk. Zatrudnia obecnie 103 pracowników, jednak zamkniecie produkcji dotknęłoby znacznie większą liczbę mieszkańców regionu. Browar powstał jeszcze w latach 70. ubiegłego wieku, a produkcję piwa rozpoczął dokładnie 2 stycznia 1978 roku. Zakład w 1999 roku został wykupiony przez Grupa Żywiec.