Dzikom mówią „nie”. To Gmina Miejska Mielec, która w najbliższy czwartek, 7 lipca, wzdłuż wału Wisłoki będzie przeprowadzać opryski przeciw dzikom. Te spowodowane są „wizytami” mieszkańców lasu, które Straży Miejskiej zgłaszali mieszkańcy miejscowej starówki.
- Od zaniepokojonych mieszkańców mieleckiej starówki, których domostwa usytuowane są w sąsiedztwie wałów wzdłuż rzeki Wisłoki otrzymaliśmy sygnały o pojawiających się w tym rejonie dzikach, które podchodzą pod ich domostwa. W związku z tym Prezydent miasta Mielca wyraził zgodę na przeprowadzenie oprysków odstraszających zwierzynę leśną. Zadanie zostało zlecone Straży Miejskiej w Mielcu - informują urzędnicy z mieleckiego magistratu.
Opryski na dziki w Mielcu
Rozpylanie specjalnego preparatu odstraszającego dziką zwierzynę zaplanowane jest w czwartek godzinach porannych. Ten, jak zapewniają urzędnicy, nie jest szkodliwy dla ludzi i zwierząt. Jeśli plany urzędników pokrzyżuje pogoda, akcja przesunięta zostanie na kolejny dzień.
Polecany artykuł: