Makabryczne odkrycie w Rzeszowie. Zwłoki 36-latka w samochodzie

i

Autor: Google Street View

Makabryczne odkrycie w Rzeszowie. Zwłoki 36-latka w samochodzie

2023-01-24 14:01

Szokującego odkrycia dokonano przy ul. Asnyka w Rzeszowie, nieopodal poczty. Mężczyźni, którzy pracują na pobliskiej budowie zauważyli zwłoki 36-letniego mieszkańca Bydgoszczy, na tylnym siedzeniu zaparkowanego samochodu. Nie wiadomo co było przyczyną śmierci mężczyzny. To ma wyjaśnić sekcja zwłok.

Rzeszów. Ciało na tylnym siedzeniu

W poniedziałek 23 stycznia w Rzeszowie przy ul. Asnyka dokonano makabrycznego odkrycia. Pracownicy pobliskiej budowy, około godziny 13.40 odnaleźli zwłoki mężczyzny, które znajdowały się na tylnym siedzeniu zaparkowanego nieopodal poczty samochodu. Na miejsce wezwano służby, które zajmą się wyjaśnieniem tej tajemniczej sytuacji. Ciało mieszkającego w Bydgoszczy mężczyzny zabezpieczono do sekcji. 

Nowe informacje w sprawie śmierci Jakuba K. 

Jak przekazał nam prokurator Krzysztof Ciechanowski rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, sekcja zwłok odbędzie się w możliwe najszybszym terminie, czyli w piątek 27 stycznia. Ta wyjawi przyczyny śmierci, aczkolwiek aktualnie prowadzone jest śledztwo z art. 155 Kodeksu karnego, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci

Ustalono także, że pojazd, w którym znaleziono ciało nie należał do zmarłego. Przynajmniej takie dane nie widnieją w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK). - Zmarły mógł nabyć samochód, ale nie zdążył go zarejestrować - tłumaczy nam prok. Ciechanowski. 

Zgłosił się brat

Do śledczych zgłosił się brat zmarłego Jakuba K., który przekazał więcej informacji na temat mężczyzny, m.in. to, że zmarły chorował na cukrzycę i mógł pomieszkiwać w samochodzie, w którym go odnaleziono. 36-latek nie miał stałego adresu zameldowania. 

- Jeżeli sekcja potwierdzi, że zgon nastąpił z przyczyn naturalnych, prowadzone śledztwo zostanie umorzone - zapewnił prok. Ciechanowski. 

Tajemnica zabójstwa Amerykanki. Świadek zeznaje w sądzie
Źródło: Nowe informacje ws. makabrycznego odkrycia w Rzeszowie. Zgłosił się brat zmarłego