Funkcjonariusze KAS z Oddziału Celnego w Korczowej prowadzili rutynową kontrolę samochodów wjeżdżających do Polski z Ukrainy. W jednym z pojazdów na ukraińskich numerach rejestracyjnych natrafili na klatkę z nietypowym zwierzakiem. Była to niewielkich wymiarów małpka kapucynka, występująca głównie w Ameryce Południowej.
- Przewóz przez granicę okazów roślin i zwierząt, które należą do gatunków zagrożonych wyginięciem reguluje Konwencja Waszyngtońska CITES. Możliwy jest on tylko na podstawie odpowiednich zezwoleń i świadectw CITES – przypomina Edyta Chabowska, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie.
CZYTAJ TAKŻE: "Niezwykle śmierdzące" znalezisko w lesie! Stanowiły śmiertelne zagrożenie dla zwierząt!
Mężczyzna chciał przewieźć cenną małpkę
31- obywatel Ukrainy, który usiłował przewieźć zwierzę przez granicę nie przedstawił go do odprawy. Nie posiadał także wymaganego zezwolenia na przywóz okazu CITES, które wystawiane jest przez Ministra Środowiska. Mężczyzna poniesie odpowiedzialność w związku z naruszeniem przepisów ustawy o ochronie przyrody. Małpka trafiła do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu, gdzie pozostanie do czasu zakończenia prowadzonego postępowania. Zwierzęta tego gatunku osiągają na rynku wysokie ceny od 3,5 tys. do 36 tys. zł.
Polecany artykuł: