Kilka tygodni temu kolbuszowscy policjanci interweniowali w Cmolasie, gdzie mieszkanka tej miejscowości zgłosiła, że została ugryziona przez biegającego luzem psa. Z relacji kobiety wynikało, że jadąc rowerem do domu, podbiegł do niej pies, który dotkliwie ugryzł ją w nogę. Co więcej, kobieta straciła równowagę i upadła na chodnik. Całą sytuację widział właściciel zwierzęcia, który szedł razem z trzema psami, a żaden z nich nie był prowadzony na smyczy.
- Mężczyzna nie poczuwał się do odpowiedzialności, dlatego 77-letnia kobieta najpierw sama pojechała po pomoc do placówki medycznej, a następnie wezwała policję – czytamy na stronie podkarpackiej policji.
CZYTA TAKŻE: Ogródki restauracyjne zamiast dostawczaków? Tak będzie na ulicy Mickiewicza
Pies ugryzł w starszą kobietę w nogę. Właściciel psa nawet nie zareagował!
Dzięki przekazanym przez poszkodowaną 77-latkę informacjom, policjanci ustalili dane właściciela zwierząt. Mężczyźnie postawiono zarzut niezachowania zwykłych środków ostrożności przy trzymaniu psa, który swoim zachowaniem stworzył zagrożenie dla zdrowia seniorki. Policjanci skierowali wniosek o ukaranie do sądu. Za to wykroczenie ustawodawca przewidział karę ograniczenia wolności, grzywny lub nagany.