Polska złota jesień w Bieszczadach. Szlaki nadal śliskie i niebezpieczne

i

Autor: Pixabay

Polska złota jesień w Bieszczadach. Szlaki nadal śliskie i niebezpieczne

2022-10-06 13:53

W Bieszczady zawitała polska złota jesień. Mimo tego, ratownicy z bieszczadzkiego GOPR-u ostrzegają, że szlaki nadal pozostają śliskie i niebezpieczne. To efekt ulewnych deszczy, które w ostatnich dniach przeszły przez podkarpackie góry.

Od rana w Bieszczadach temperatura wahała się w granicach czterech stopni i wiał lekki południowy wiatr. – Panuje lekkie zachmurzenie, ale z każdą godziną niebo jest bardziej przejrzyste. Można powiedzieć, że zagościła polska złota jesień. W blasku słońca wygląda to naprawdę przepięknie – mówi Jakub Dąbrowski z bieszczadzkiego GOPRu.

Taka pogoda ma utrzymać się do soboty. Według najnowszych prognoz, deszcz w Bieszczadach ma pojawić się dopiero w niedzielę, a do tej pory temperatura w ciągu dnia ma wahać w granicach 18 stopni.

Mimo dobrej pogody, niektóre trasy są śliskie i błotniste, co jest efektem padających ostatnio ulewnych deszczy. Wychodząc w góry w takich warunkach i dodając do nich coraz krótszy dzień, wycieczki powinno się rozpoczynać wcześniej. – W górach powinniśmy mieć ze sobą naładowany telefon komórkowy, a w nim aplikację „Ratunek” przypominają ratownicy.

Wino i czekolada- skarby Podkarpacia, które powstają u podnóża Bieszczad

Szlaki w kierunku Chatki Puchatka ponownie otwarte

Przywrócony został pierwotny przebieg szlaku turystycznego czerwonego przez Smerek-Połoninę Wetlińską do Brzegów Górnych. Wszystko przez ukończony remont schroniska „Chatki Puchatka”. Nadal otwarty jest szlak łącznikowy zielony przy dolnej granicy lasu, łączący szlak żółty z Przełęczy Wyżnej, szlak czerwony z Brzegów Górnych, szlak czarny z Campingu Górna Wetlinka.

Nadal zamknięty jest odcinek szlaku żółtego z Przełęczy Wyżnej od dolnej granicy lasu do schroniska na Połoninie Wetlińskiej. Z parkingu na Przełęczy Wyżnej do "Chatki Puchatka" można dotrzeć wędrując szlakiem żółtym do dolnej granicy lasu, następnie szlakiem zielonym łącznikowym i dalej szlakiem czerwonym.

Źródło: Polska złota jesień w Bieszczadach. Szlaki nadal śliskie i niebezpieczne