Przypomnijmy. W piątek około godz. 17, Zuzanną wraz matką i ojcem chcieli odebrać mieszkanie od wynajmujących je lokatorów. Wcześniej umowa została wymówiona, a rodzina chciała sprawdzić, czy niechciani mieszkańcu opuścili lokum. Nic nie zapowiadało, że w spokojnej okolicy wydarzą się sceny, jak z filmu.
Kiedy drzwi do mieszkania nikt nie otwierał i nikt się nie odzywał, właściciele postanowili zadzwonić po ślusarza. Gdy mężczyzna zabrał się do pracy, drzwi nagle zostały otwarte, a z wnętrza na 73-latka poleciał gaz pieprzowy, następnie wyleciała kula, która dosięgła 23-letniej Zuzanny.
Stan stabilny, rokowania dobre
Przez weekend lekarze z KSW nr 2 w Rzeszowie walczyli o życie młodej kobiety, a informacjami o jej stanie zdrowia żyła cała Polska. W poniedziałek przeszła ona re-operację. Według słów rzecznika prasowego szpitala Tomasza Warchoła Zuzanna jest już w stanie stabilnym, a rokowania są dobre. Nie wiemy jednak, kiedy odzyska świadomość.
- Kobieta nadal jest w śpiączce farmakologicznej. Nie została podjęta decyzja o terminie jej wybudzenia – mówi nam Tomasz Warchoł.
Podejrzani o usiłowanie zabójstwa siedzą w areszcie
Sąd Rejony w Rzeszowie podjął decyzję o zatrzymaniu dwóch 24-letnich mężczyzn, którzy mieli zaatakować rodzinę właścicieli, w tymczasowym areszcie. Prokuratura postawiłam im zarzuty m.in. usiłowania zabójstwa.
- Sąd Rejonowy w Rzeszowie na posiedzeniu w dniu 18 lipca 2022 roku, uwzględnił w całości wnioski Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów i zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy wobec Mateusza M. Sebastiana S. - podaje prokurator Krzysztof Ciechanowski z Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie.
W mieszkaniu w Rzeszowie oraz ich miejscach zameldowania policjanci znaleźli więcej broni. Narzędzie zbrodni też jest prawdopodobnie w rękach śledczych. Mężczyźni nie przyznają się do winy. Grozi im nawet dożywocie.
Polecany artykuł: