Zaledwie miesiąc temu oficjalnie ruszył rzeszowski program in vitro. W ciągu tych kilku tygodni, mieszkańcy stolicy Podkarpacia pokazali słuszność jego startu. Od momentu rozpoczęcia zapisów do chwili zamknięcia listy par, które zakwalifikowały się do leczenia, minęło zaledwie kilka godzin. Niestety, nie wszyscy podzielają entuzjazm par, które dostały szansę na spełnienia marzenia o dziecku. Jedną z osób, które postanowiły zaprotestować, jest Kaja Godek. Jak się okazuje, w jednym rzędzie stanęli z nią księża z rzeszowskiej Katedry.
Na stronie świątyni na liście ogłoszeń parafialnych na VII niedzielę zwykłą, czyli tę 19 lutego, pojawiła się informacja o zbiórce podpisów pod petycją stworzoną przez Fundację Życie i Rodzina, której liderką jest Godek. Antyaborcjonistka, by ją otworzyć, pofatygowała się w sobotę 4 lutego do Rzeszowa. Równocześnie protestowała przeciwko decyzji mieszkańców miasta. Jak się okazuje, wsparcie dla petycji fundamentalistów katolickich okazali także przedstawiciele rzeszowskiej katedry.
Dzisiaj po Mszach Świętych będą zbierane podpisy pod petycją o wycofanie programu finansowania „in vitro” z budżetu Miasta Rzeszowa. Zachęcamy do złożenia podpisu w tej ważnej sprawie, zgodnie ze stanowiskiem Kościoła dla ludzkiego życia – zachęcali księża w ogłoszeniach parafialnych.
i
Polecany artykuł:
Petycja Godek ostatecznie trafić ma do Rady Miasta Rzeszowa. Fundamentalistka walczy o to, by rządzący stolicą Podkarpacia cofnęli finansowanie projektu z miejskich funduszy. Zgodnie z założeniami projektu do 2025 roku miasto ma przeznaczyć na ten cel 650 tys. zł – z czego 50 tys. pochodzić będzie z Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego na 2023 rok. Do programu zakwalifikowało się na razie 21 par.
Godek podczas swojej wizyty w Rzeszowie stwierdziła, że pieniądze mieszkańców Rzeszowa przeznaczone zostaną na procedurę, która wiąże się z zabijaniem ludzi – a była to tylko jedna z antynaukowych bzdur, które wygłosiła tamtego dnia. Co ciekawe, informacja o zbiórce podpisów pod petycją zniknęła już ze strony rzeszowskiej katedry. Nie wiadomo jednak, czy przy okazji przyszłotygodniowych niedzielnych mszy nie komunikat powróci na stronę świątyni.
Na informację o wsparciu katedry dla zbiórki podpisów pod petycją Godek zareagowała podkarpacka europosłanka Platformy Obywatelskiej, Elżbieta Łukacijewska. Jak zaznaczyła na swoim facebookowym profilu, ma nadzieje, że włodarze Rzeszowa nie ulegną naciskom fundamentalistów.
Nie rozumiem skąd w ludziach jest tyle zła, zacietrzewienia i niezrozumienia. Posiadanie dziecka to marzenie większości małżonków. Niestety, dzisiaj bezpłodność jest chorobą i dotyka coraz więcej osób. Nie odbierajmy ludziom nadziei. Mam nadzieję, że ani Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa, ani radni Rzeszowa nie zmienią swojej decyzji i nie ulegną żadnym naciskom – zaapelowała Łukacijewska.
O komentarz w sprawie wsparcia petycji Godek przez katedrę poprosiliśmy rzeszowski ratusz – jego przedstawiciele wstrzymali się od wyrażenia opinii.
