Surowce wchodzące w skład złomianej rzeźby są cenne i potrafią odnaleźć swoje drugie zastosowanie nie tylko w przemyśle, ale także w sztuce. - „Skrzydła dla Filipa” są doskonałym przykładem na to, że niepotrzebne przedmioty potrafią stać się piękną formą wizualną i symbolem wspólnego pomagania – mówią organizatorzy akcji.
Kim jest Filip?
Filip to chłopiec, który w wieku dwóch miesięcy uległ nieszczęśliwemu wypadkowi. Wskutek tego jego mózg i czaszka zostały uszkodzone, złamał nóżkę, obił serce i nerki. Lekarze nie dawali mu szans na przeżycie. Jednak dzięki mobilizacji oraz wytrwałości rodziców, Sylwii i Pawła, wielu operacjom i intensywnej rehabilitacji, Filip ma już dzisiaj trzy lata. Rodzice chłopca robią wszystko, by wesprzeć prawidłowy rozwój swojego dziecka, niestety jest to bardzo kosztowne.
Akcja „Skrzydła dla Filipa” jest zrobiona głównie dla firm, które mogą i chcą przekazać na rzecz chłopca złom. Przedsiębiorstwa oddające największą ilość złomu, zostaną uwzględnione na tablicy informacyjnej umieszczonej przy rzeźbie, jako Anioły Filipa.
Źródło: Rzeźba ze złomu stanęła przy Placu Farnym. To „Skrzydła dla Filipa” [ZDJĘCIA]