Nadleśnictwo Baligród potrafi zaskoczyć opublikowanym nagraniem. Tak stało się też w przypadku watahy wilków, którą zauważono na wzgórzu pomiędzy dwiema bieszczadzkimi miejscowościami. - Wataha...gdzieś na granicy dwóch bieszczadzkich wsi – napisano na koncie Nadleśnictwa Baligród.
Wielu internautów skomentowało opublikowane przez nadleśnictwo nagranie. „Głodne więc muszą wyruszyć całą watahą. Siła w grupie posiłek będzie. Żeby przetrwać muszą jeść” – zauważyła jedna z internautek. Za to inna zauważyła, że „wygłodzone mogą zagrozić zwierzętom domowym. Strach się bać. Ale każdy chce żyć, trwa walka o przetrwanie”. W podobnym tonie wypowiedział się jeden z internautów, którzy napisał, że wilki są widoczne „nie tylko na granicy ale też już na naszych podwórkach w biały dzień”.
Spotkanie z wilkiem. Jak się zachować?
Lasy Państwowe informują, jak powinniśmy zachować się w sytuacji, gdy wilk zbliży się do nas na odległość mniejszą niż 30 metrów.
- Unieś ręce i machaj nimi w powietrzu. To rozprzestrzeni twój zapach, sprawi, że twoja sylwetka będzie lepiej widoczna.
- Pokrzykuj głośno ostrym tonem (lub zagwiżdż) w stronę wilka. To pozwoli mu zorientować się, że ma do czynienia z człowiekiem i że nie jest mile widziany.
- Jeśli zwierzę nie reaguje i zamiast oddalić się, podchodzi bliżej, rzucaj w niego będącymi w zasięgu ręki przedmiotami, najlepiej grudami ziemi.
- Wycofaj się spokojnie, możesz przyspieszyć, dopiero gdy masz pewność, że zwierzę jest daleko i nie interesuje się tobą.
- Jeśli masz taką możliwość, zrób zwierzęciu zdjęcie i zawiadom o zdarzeniu RDOŚ właściwe nadleśnictwo lub Stowarzyszenie dla Natury „Wilk”.
Polecany artykuł: