Jesteśmy bardzo potrzebną i niedocenianą branżą, która przez pandemię podupada - mówi pan Artur, jeden z organizatorów szczecińskiego strajku. Jesteśmy jedną z gałęzi środowiska, które dba o bezpieczeństwo klienta. Udzielamy pomocy klientowi, działamy jak karetka pogotowia, odbieramy chorych ze szpitala do domu, z domu do szpitala, przewozimy umierające zwierzęta do weterynarza, na czas przejazdu jesteśmy opiekunami klienta, czasem nawet i psychologami.
Polecany artykuł:
Koledzy i Koleżanki, apeluję do Was. Spotykamy się na ulicy Wendy, 15 stycznia o 11. Bądźcie jak najliczniej. O 12 wyruszamy pod siedzibę PiSu, gdzie będziemy około 14. Tym razem złożymy pod budynkiem makietę taksówki.
Polecany artykuł: