Lisek

i

Autor: Paweł Czyżewski

Lisek: teraz mam czas, żeby wziąć oddech, później wracam do ciężkiej pracy

2021-03-11 13:05

Zawodnik OSOT-u Szczecin wrócił z Halowych Mistrzostw Europy w Toruniu, podczas którego stanął na najniższym stopniu podium. Rekordzista Polski w skoku o tyczce osiągnął wynik 5,80, co dało mu brązowy medal. Jestem zadowolony, ale nie mam zamiaru spoczywać na laurach - mówi Piotr Lisek.

To dla mnie zdecydowanie zadowalający wynik, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, co działo się na początku sezonu [kontuzja - dop. red.] 5,80 m to naprawdę pozytywny rezultat. Wiem, że chcecie więcej i ja też chcę więcej, chcę skakać wyżej, ale cieszę się, że ten brąz mogę przywieźć do domu - mówił tyczkarz.

Po sukcesie przyszedł czas na chwilę oddechu. Później "misja Tokio".

Tydzień odpoczynku i później już ciężka praca pod Igrzyska Olimpijskie w Tokio. To na pewno nie będą chwile dla mnie, ale takie jest życie sportowca. Staram się przygotować na 100 proc. do każdego sezonu. Wychodzi to różnie, ale z reguły uzyskuję zadowalające mnie wyniki - dodaje Lisek. 

Przełożone z powodu pandemii Igrzyska Olimpijskie rozpoczną się 23 lipca 2021 roku.

Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!

Sonda
Powrót do szkoły po Wielkanocy - powinien nastąpić?
Piotr Lisek z brązem HME: Wiem, że chcecie więcej i więcej!
Źródło: Piotr Lisek: teraz czas na oddech, później wracam do przygotowań do igrzysk w Tokio