Za pieniądze zebrane w trakcie tegorocznego finału zostanie kupiony sprzęt dla oddziałów dziecięcej laryngologii, otoralyngologii i diagnostyki głowy.
- Przez pandemię koronawirusa musieliśmy działać online, ale i tak się udało. Jesteśmy bardzo, bardzo zadowoleni. Licytacje udały się na 1000 proc. - mówi Wiktor Głowacki, szef jednego ze szczecińskich sztabów.
Szczecinianie licytowali m.in. lot samolotem nad miastem czy kosz produktów regionalnych. Kierowcy ustawili swoje samochody w kształcie serduszka. Alpiniści przemysłowi w przebraniach superbohaterów i postaci z kreskówek zjechali na linach, aby umyć okna w "klinice św. Mikołaja" w szpitalu klinicznym nr 1, gdzie przebywają dzieci leczone onkologicznie. W akcji wzięli udział alpiniści w przebraniach Batmana, Supermana czy Tygryska z "Kubusia Puchatka", których zza szyb obserwowali mali pacjenci.
Ile uzbierano w naszym mieście? Dokładną sumę poznamy za kilka dni. 29 Finał WOŚP w Szczecinie odbył się bez żadnych incydentów.