Atlantyk

Zwrotka
Daleko gdzieś, gdzie woda z niebem chcą się zejść
Ciągłe lato, chociaż nie wiem czy to nie był sen
Śpiewałam, że pół kroku stąd odnajdę nas
Ale w życiu się nie zdarza tak bajkowy kadr

Wstęp
Ooo, to nie słaby punkt
Ooo, tak niemądrze czuć
Szalały gdzieś pod skórą, w ustach dreszcze, skry
Jak gdyby nic nie trwało, tylko my

Refren
I nawet deszcz wystukiwał w rytmie serc
By mój każdy szept z twoim ciałem brzmiał jak śpiew
W ten ostatni ciepły dzień, zanim odejdę schowam ślad
Gdy leżałeś tu. Atlantyk, my i wiatr

Zwrotka
Nie chcę by ktoś wytarł mi wspomnienia z łez
Chcę pamiętać o tym lecie, o spiekocie też
W jednej chwili wszystko, w drugiej minus stan
Wciąż nie wierzę jak to serce biło, tracąc żar

Wstęp
Ooo, coraz więcej mnie
Ooo, a ty uciekasz gdzieś
Wołały się źrenice, dłonie niosły sztorm
Z którego wiatr wyrzucił nas na ląd

Refren
I nawet deszcz wystukiwał w rytmie serc
By mój każdy szept z twoim ciałem brzmiał jak śpiew
W ten ostatni ciepły dzień, zanim odejdę schowam ślad
Gdy leżałeś tu. Atlantyk, my i wiatr /x2

Zwrotka
Przed nami dobry czas, choć inny zmierzch
Obojgu daje znak, wskaże nowy cel
Przed nami dobry czas, życiu trzeba snów
Obyś kiedyś tak dał się ponieść znów

Refren
I nawet deszcz wystukiwał w rytmie serc
By mój każdy szept z twoim ciałem brzmiał jak śpiew
W ten ostatni ciepły dzień, zanim odejdę schowam ślad
Gdy leżałeś tu. Atlantyk, my i wiatr /x2

Zakończenie
W ten ostatni ciepły dzień, zanim odejdę schowam ślad
Gdy leżałeś tu. Atlantyk, my i wiatr