Tramwaje dotarły do zajezdni Żoliborz. Ratusz podkreśla, że ponad 60 proc. komponentów pochodzi z Polski i innych krajów Unii. Wkrótce kolejne dostawy.
- To kolejny ważny krok w kierunku zielonej, ekologicznej, nowoczesnej i przyjaznej stolicy. W mieście tak dużym jak Warszawa transport publiczny odgrywa i będzie odgrywał kluczową rolę. Dziś wysoko podnosimy poprzeczkę i wyznaczamy nowe tramwajowe trendy. Zadbaliśmy o to, by był to pojazd bardzo komfortowy i nowoczesny. Mam nadzieję, że nowe niskopodłogowe, wygodne i klimatyzowane tramwaje zachęcą warszawianki i warszawiaków do jeszcze częstszego korzystania z komunikacji miejskiej w Warszawie, która już jest jedną z najlepszych na świecie. Docenią je w szczególności pasażerowie z niepełnosprawnościami, opiekunowie z dziećmi w wózkach, a także seniorzy – mówi Robert Soszyński, zastępca prezydenta m.st. Warszawy.
Czytaj także: Zmiany w ruchu w okolicach Dworca Zachodniego. Co się zmieni?
Nowe tramwaje mają być cichsze i zużywać mniej energii niż dotychczasowe. - Unikalna konstrukcja wagonów szyta na miarę dla Warszawy, oparta została na skrętnych wózkach, by cicho pokonywać nawet te ulice, gdzie są ciasne zakręty. Skrajne wózki, są tzw. wózkami obrotowymi, a każde koło wyposażono w absorber hałasu. Pozwoli to na ograniczenie zużycia szyn i zapewni cichszą jazdę na łukach. Dzięki temu, tramwaje spełnią wymagania dotyczące emitowanych dźwięków. Takich tramwajów nie ma jeszcze nikt – nie są to gotowe konstrukcje z salonu. Staraliśmy się wypracować model, który stanie się nie tylko standardem w komunikacji miejskiej w Warszawie, ale będzie też mógł być wzorcem nowych konstrukcji tramwajowych w innych polskich miastach - dodaje prezes Tramwajów Warszawskich Wojciech Bartelski.
Pierwsi pasażerowie pojadą Hyundaiem jesienią. Umowa obejmuje blisko dwa i jedną trzecią miliarda złotych.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy
Źródło: Nowe tramwaje już w stolicy. Hyundaiem pojedziemy jesienią