Tragiczny wypadek koło Sochaczewa. Zderzyły się tam samochód osobowy i ciężarówka. Na miejscu zginęło 5 osób w tym troje dzieci. Wszystkie podróżowały osobówką. Kierowcy ciężarówki nic się nie stało. Policja ustala jakie mogły być przyczyny wypadku.
Tragiczny wypadek w Elżbietowie: Aktualizacja
Jak przekazała PAP mł. asp. Aleksandra Calik z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu, ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca pojazdem osobowym marki skoda wyjeżdżała z drogi podporządkowanej i nie ustąpiła pierwszeństwa kierującemu samochodem ciężarowym, który jechał drogą z pierwszeństwem przejazdu. - Wszystkie osoby jadące samochodem osobowym, dwie osoby dorosłe i trójka dzieci zginęły na miejscu – dodała. Jak poinformował st. kpt. Rafał Krupa ze straży pożarnej w przypadku jednego z dzieci podjęto resuscytację krążeniowo-oddechową, niestety nie przyniosła ona efektu: "Lekarz, który przyjechał na miejsce stwierdziła zgon" - dodał strażak.
Samochodem podróżowała rodzina?
Policja nie potwierdza czy osobówka jechała rodzina. "Dzieci były małe, w wieku szkolnym" - zaznaczyła mł.asp. Aleksandra Calik. Jak dowiedział się nieoficjalnie PAP, dzieci, które zginęły w wypadku miały od 4 do 14 lat. Kierowcy ciężarówki nic się nie stało. Badanie przeprowadzone na miejscu wykazało, że jest trzeźwy. Jednak, jak zaznacza policjantka, "od obydwu kierujących została pobrana krew do badań". Strażacy zabezpieczyli zbiornik z paliwem w ciężarówce, z którego wypływało paliwo.
Policjanci prowadzą czynności pod nadzorem prokuratora zmierzające do ustalenia przyczyn i okoliczności tego zdarzenia
Polecany artykuł: