To może być prawdziwa rewolucja w pogrzebach. Pochówek bliskich w ogrodzie czy na działce? Jest projekt ustawy
Przepisy, które obecnie obowiązują w Polsce mówią o tym, że pochówek zmarłej osoby jest możliwy tylko w miejscu do tego przeznaczonym, czyli na cmentarzu. Jednak ostatnio powstał obywatelski projekt ustawy, który prawo nieco liberalizuje. Zgodnie z założeniami projektu już niebawem w Polsce podobnie jak w Stanach Zjednoczonych, będzie można prochy bliskich postawić sobie na kominku. A to nie wszystko. Bo będzie można je również rozsypać na plaży czy wysypać do morza. Możliwy będzie również pochówek bliskich w ogrodzie czy na prywatnej działce.
- Obecnie prochy trzeba grzebać na cmentarzu. Tak restrykcyjne przepisy są jeszcze tylko w Niemczech i na Białorusi. W wielu krajach w Europie rodziny mogą pochować prochy w ogrodzie, albo rozsypać je w lesie lub nad morzem. Chcemy wprowadzić podobne zasady – mówi dla Super Expressu mecenas Sebastian Głogowski., który reprezentuje pomysłodawców obywatelskiego projektu.
Głogowski dodaje, że autorzy projektu chcą, aby rodziny zmarłych mogły dysponować ich prochami po kremacji.
Obywatelski projekt ustawy dotyczący zmiany prawa w kwestii pochówku zmarłych jest pomysłem grupy mieszkańców spod łódzkich Brzezin, którzy sprzeciwiają się horrendalnie wysokim opłatom pobieranym za pochówek przez Archidiecezję Łódzką.
Jak informuje "Super Express", nie jest to jedyny pomysł na zmianę restrykcyjnych przepisów. Tabloid pisze o tym, że swój projekt przygotowała też posłanka Lewicy Monika Falej, która chce nowelizacji ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych.
- Zgodnie z nim prochy osoby zmarłej chowanej poza cmentarzem będą mogły trafić do tzw. biourny. Wraz z prochami umieszczane będą w niej nasiona lub sadzonki, które można potem zasadzić w tzw. ogrodach pamięci (...). Projekt zakłada również m.in. zapis zakładający prawo pochowania najbliższych przez partnera lub partnerkę pozostających ze zmarłym w związku nieformalnym - podaje "SE".