O planach Częstochowy napisała "Gazeta Wyborcza". Samorząd szacuje, że co roku miasto odwiedza około 5 mln turystów.
Nie wszyscy zostają na noc, ale symboliczna złotówka od osób zostających w Częstochowie na dłużej niż dobę przyniosłaby spore pieniądze do budżetu miasta – mówi wiceprezydent Łukasz Kot w rozmowie z "Wyborczą".
Dzięki dodatkowym wpływom Częstochowa mogłaby wybudować dodatkowe toalety publiczne i zainwestować więcej pieniędzy w sprzątanie przestrzeni publicznych.
W Częstochowie zwiedzisz Kaplicę Sykstyńską. Nowa atrakcja pod Jasną Górą
Opłata klimatyczna. Kto może ją wprowadzić?
Wprowadzenie opłaty nie będzie jednak proste. Na chwilę obecną każda gmina w Polsce, która spełnia odpowiednie warunki ma możliwość wprowadzenia u siebie opłaty miejscowej, zwanej opłatą klimatyczną. Z tego przywileju skorzystało ok. 200 gmin.
Jakie to warunki? Przede wszystkim na danym terenie muszą się znajdować elementy takie, jak parki narodowe, lasy, punkty widokowe, muzea, pomniki historii czy zabytki. Ponadto gmina musi dysponować bazą noclegową (hotele, pensjonaty, kempingi). Opłatę klimatyczną można też pobierać na obszarach uzdrowiskowych – warunki to występowanie złóż naturalnych surowców o potwierdzonych właściwościach leczniczych i klimat o właściwościach leczniczych.
Opłatę mogą więc wprowadzać miejscowości "o korzystnych właściwościach klimatycznych, walorach krajobrazowych i warunkach umożliwiających pobyt", a także obszary uzdrowiskowe i miejscowości uzdrowiskowe. Opłata klimatyczna jest pobierana od turystów zostających w danej miejscowości dłużej niż dobę. Jej maksymalną wysokość ustala w każdym roku Ministerstwo Finansów. Obecnie wynosi średnio 2,5 zł za dobę.
Częstochowa chce pobierać opłatę turystyczną
Na chwilę obecną w Polsce nie ma przepisów, które umożliwiłyby pobieranie opłaty turystycznej. Zaś warunki konieczne, by wprowadzić opłatę klimatyczną są trudne do spełnienia. Przykładem może posłużyć Kraków. Samorząd pobierał opłatę miejscową od 2004 roku do 2015 roku, gdy zmieniły się przepisy dotyczące ochrony środowiska. Głównym problemem jest zła jakość powietrza.
Władze Krakowa nie ustają w wysiłkach, by zmienić przepisy i nie są w tej walce osamotnione. W Ministerstwie Sportu i Turystyki trwają prace nad założeniami do projektu ustawy o opłacie turystycznej. Jak pisze "Wyborcza", w ostatnich tygodniach w Sejmie rozpatrywano petycję, by miasta na prawach powiatu mogły pobierać opłatę od turystów. Jednak na posiedzeniu komisji d. petycji wszyscy posłowie byli zgodni, by ją odrzucić.
Źródło: Częstochowa chce pobierać opłatę od turystów, ale nie może. Na drodze do szczęścia stoją przepisyNie rozumiem, skąd ten sprzeciw, moim zdaniem taka opłata jest w pełni zasadna. W ogóle to, jak obecnie to funkcjonuje, jest niesprawiedliwe. Nasi mieszkańcy jadą np. do Rabki, muszą zapłacić opłatę miejscową, a nie ma tam czystego powietrza – komentuje wiceprezydent Częstochowy Łukasz Kot na łamach "Wyborczej".
