Dzień Zwycięstwa w Rosji to święto propagandy i demonstracja siły
Dzień Zwycięstwa w Rosji miał na celu upamiętnienie zakończenia II Wojny Światowej oraz oddanie honorów dla żołnierzy walczących z nazistami. A przynajmniej takie było jego początkowe założenie. Ranga tego święta zmalała w momencie upadku ZSRR, ale kiedy Władimir Putin doszedł do władzy to święto znowu zyskało na popularności i rozmachu.
Olbrzymie defilady wojskowe organizowane tego dnia na placu Czerwonym robiły duże wrażenie i często były porównywane do tych organizowanych w Korei Płn. Nie da się ukryć, że Rosjanie potrafią świętować z rozmachem. Obecnie obchody te nabrały nieco innego znaczenia, często mówi się o tym, że parady wojskowe nie mają już na celu upamiętnienie poległych, lecz demonstrację siły militarnej Rosji. To właśnie wtedy demonstrowany jest nowoczesny sprzęt wojskowy, a Rosja w ten sposób pokazuje całemu światu, jak wielką siłą militarną dysponuje. Upamiętnienie zwycięstwa nad nazistami stało się jedynie tłem dla obchodów.
Informacje, jakie przekazuje się mieszkańcom Rosji na temat „specjalnej operacji wojskowej” na Ukrainie sugerują, że Rosjanie walczą z nazistami, którzy chcą zniszczyć Ukrainę. Żołnierze walczący w pojazdach ze znakiem „Z” zdaniem rosyjskich mediów walczą jak kiedyś ich dziadkowie z nazistami. Jak widać taką informację przekazuje się również najmłodszym. Na nagraniu z jednego rosyjskiego przedszkola widać, że propaganda rosyjska nie ma ograniczeń wiekowych. Przedszkolaki, które szykują się do pochodu 9 maja maszerują w strojach z namalowanymi symbolami „Z”. Zapewne w trakcie zajęć i od rodziców słyszą one, że rosyjscy żołnierze zabijają nazistów, a nie cywili na Ukrainie.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!
Polecany artykuł:
