Fala lipcowych upałów nad Polską
Do tej pory lipiec pogodowo przechodził ze skrajności w skrajność. Od afrykańskich upałów, po temperatury ledwo przekraczające 20⁰C. Tym razem nad Polskę nadciąga kolejna fala upałów i czeka nas sporo gorących dni. Na zachodzie kraju termometry w cieniu wskażą nawet do około 35°C. To prawdopodobnie najlepszy czas żeby zaplanować urlop w tegoroczne wakacje.
Gorąco zrobi się już we wtorek (19 lipca) bo nad większością kraju termometry wskażą powyżej 30 kresek. Do tego prawie w całej Polsce bez opadów, jedynie w północno wschodniej części kraju przelotny deszcz. Temperatura maksymalna od 24°C do 28°C na wschodzie i w centrum, na zachodzie od 29°C do 33°C. Do tego słaby, zachodni wiatr.
Środa (20 lipca) w całym kraju słoneczna i bez deszczu, temperatury na wschodzie oraz nad morzem do 28⁰C, w centrum do 32⁰C, najcieplej na zachodzie - do nawet 36⁰C. Podobne temperatury będą towarzyszyć nam w czwartek (21 lipca), jednak IMGW ostrzega przed burzami. Możliwe również porywy wiatru do 70km/h. W piątek (22 lipca) chmury ustąpią słonecznemu niebu i również w większości kraju temperatury oscylować będą w okolicach 30 kresek powyżej zera.
CZYTAJ TAKŻE: Jak przygotować dom na upały? Sprytne sposoby, które pozwolą zmniejszyć wysokość rachunków za prąd
Przed nami upalny weekend
Dobra wiadomość dla wszystkich, którzy w weekend planują wypoczynek nad wodą. Sobota (23 lipca) będzie najcieplejszym dniem w tym tygodniu! Nad morzem termometry wskażą nawet 28 stopni powyżej zera. W pozostałej części kraju od 33⁰C do nawet 36⁰C. I mówimy tu o wartościach w cieniu. Niedziela (24 lipca) choć chłodniejsza to trudno mówić o spektakularnym ochłodzeniu. Najwyższe temperatury w okolicach 30⁰C jedynie na Podkarpaciu, reszta kraju od 22°C do 27°C. Zachodni, umiarkowany wiatr w całym kraju okresami porywisty, zachodni.
Fala upałów - do kiedy potrwa?
Kolejny tydzień według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej również będzie bardzo ciepły. Dopiero od przyszłego wtorku (26 lipca) zacznie robić się chłodniej, głownie na północy kraju. W drugiej połowie tygodnia temperatury będą tam wahać się w przedziale od 18⁰C do 24⁰C. Im dalej na południe tym cieplej, jednak od środy (27 lipca) temperatury raczej nie będą już przekraczały 30⁰C. Najchłodniej będzie w weekend. W sobotę (30 lipca) od 17⁰C na północy, przez 20⁰C - 23⁰C w centrum, do 24⁰C na południu. Niedziela (31 lipca) cieplejsza - od 22⁰C na północy do 26⁰C na południu kraju. Czy wraz z końcem lipca skończą się upały? Przekonamy się niebawem.
CZYTAJ TAKŻE: Jak przygotować dom do kilkudniowego wakacyjnego wyjazdu?