22 lutego nasza zawodniczka wygrała spotkanie ze Szwajcarką Viktoriją Golubic w 1/16 finału WTA w Dausze. Finalnie Polka zwyciężyła cała imprezę, by tydzień później sięgnąć po trofeum prestiżowego turnieju Indian Wells. Aktualnie kontynuuje szczęśliwą serię w Miami, gdzie już zameldowała się w ćwierćfinale.
Świątek idzie więc jak burza, podczas tych 14. zwycięstw oddała rywalkom jedynie cztery sety, a sześc partii zakończyła wynikiem 6:0.
Iga Świątek pierwszą rakietą świata!
Aktualnie 20-letnia zawodniczka uplasowała się na 1. miejscu rankingu WTA. Do tego wyniku, poz świetną formą Igi Świątek, przyczyniła się zaskakująca informacja o zakończeniu kariery przez Ashleigh Barty - dotychczasowej jedynki zestawienia.
I choć wyniki Polki są naprawdę imponujące, to aby wyrównać lub pobić istniejące rekordy, będzie musiała jeszcze trochę popracować. W historii tenisa absolutnie nie do pobicia wydaje się wynik ustanowiony przez Martinę Navratilovą. Tenisistka reprezentująca w czasie swojej kariery Czechosłowację i Stany Zjednoczone ma na swoim koncie 74 zwycięstwa z rzędu. Imponującą serię zaliczyła w 1984 roku, przegrywając dopiero w półfinale Australian Open z Czeszką Heleną Sukovą.
Drugie miejsce w tym zestawieniu należy do Steffi Graf, która w latach 1989-1990 wygrała 66 spotkań z rzędu, a kolejne do... Martiny Navaratilovej - w latach 1986-1987 bez przerwy odniosła wygrała 58 meczów.
Polecany artykuł: