Jest akt oskarżenia w sprawie zabójstwa w Tworogu. Tuz obok zwłok kobiety znajdowała się siekiera

Morderstwo w Tworogu

Do tragedii w Tworogu doszło 23 stycznia 2024 roku. 30-letnia Karolina O. skończyła wcześniej pracę i śpieszyła się na wywiadówkę w szkole jej córki. Zrobiło się już późno, a kobieta nie wracała. Wtedy córka powiedziała o tym babci, a ona zawiadomiła policję.

W godzinach późnowieczornych w pomieszczeniu gospodarczym obok domu przy ul. Nowej policjanci znaleźli ciało 30-letniej Karoliny O. Tuz obok jej zwłok znajdowała się siekiera, którą została zamordowana. Sprawca sam zgłosił się na policję.

Był to jej partner Grzegorz O., który został zatrzymany i 25 stycznia doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut zabójstwa. Złożył wyjaśnienia, jednak ze względu na dobro śledztwa, nie została ujawniona ich treść.

- Przyczyną śmierci były rozległe obrażenia głowy zadane tępym narzędziem, niewykluczone, że siekierą - przekazała wtedy Justyna Rzeszut-Sieńkowska, zastępca prokuratora rejonowego w Tarnowskich Górach.

Jest akt oskarżenia przeciwko Grzegorzowi O.

Pod koniec listopada Prokuratura Rejonowa w Tarnowskich Górach skierowała do Sądu Okręgowego w Gliwicach akt oskarżenia przeciwko Grzegorzowi O.

- Jak ustalono w dniu zdarzenia Grzegorz O., były mąż pokrzywdzonej, udał się do miejsca jej zamieszkania i tam w pomieszczeniu gospodarczym, zadał jej co najmniej 3 ciosy siekierą, powodując rozległe obrażenia głowy oraz prawej ręki. Po zabójstwie Grzegorz O. udał się do tarnogórskiej komendy, gdzie zgłosił zbrodnię. - czytamy w komunikacie prokuratury.

Grzegorzowi O,. przedstawiano zarzut zabójstwa Karoliny O. W trakcie przesłuchania podejrzany przyznał się do zarzuconego mu przestępstwa, a w złożonych wyjaśnieniach wskazał, że przed zdarzeniem pokłócił się z pokrzywdzoną, a swoje zachowanie uzasadnił stanem zdenerwowania i spożytym wcześniej alkoholem.  

Teraz za przestępstwo grozi mu kara od lat 10 do dożywotniego pozbawienia wolności.

Źródło: Jest akt oskarżenia w sprawie zabójstwa w Tworogu. Tuz obok zwłok kobiety znajdowała się siekiera