Jak informuje onet.pl, Aleksandr Łukaszenka stwierdził, że obawia się o to, że Polska zajmie Ukrainę, ale również zachodnią część jego kraju. Według Łukaszenki strategia ta jest alarmująca m.in. dlatego, że "można ją zastosować również na zachodniej Białorusi".
— Martwimy się, że oni, Polacy, członkowie NATO, są gotowi wyjść i zabrać zachodnią Ukrainę, jak to było przed 1939 r. Niepokoi nas to nie tylko z punktu widzenia dzisiejszego bezpieczeństwa. Taka jest ich strategia też na zachodniej Białorusi — powiedział do Władimira Putina.
Przywódca Białorusi dodał, że Zachód "podejmuje kroki w celu rozczłonkowania Ukrainy", a w związku z tym, Ukraińcy nadal będą musieli prosić Rosję i Białoruś, aby Ci, nie oddzielili zachodniej i innych części od Ukrainy.
Uważa, że rosyjska gospodarka całkiem dobrze wytrzymuje sankcje.
Polecany artykuł:
Aleksandr Łukaszenka o Polsce. Obywatele potrzebują soli i kaszy
To nie pierwszy raz, gdy Łukaszenka mówi nieprawdę. Tuż przed Wielkanocą przemawiał do swoich obywateli i tłumaczył im, że Białoruś otworzyła granice na kilka dni, aby ludzie z Polski, Litwy i Łotwy mogli odwiedzić mogiły bliskich, a także otrzymać sól i kaszę, które nie są dostępne w ich krajach.
— Ludzie przychodzą do nas, kupują sól. Oni nie mają soli! Wielki, bogaty Zachód, ale soli nie ma! I cokolwiek ludzie mówią o tym, że Białorusini żyją normalnie, oni po prostu nie wypuszczają ich z domu. Na tym polega ta cała demokracja! — mówił Łukaszenko.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!