Nocne eksplozje w dwóch polskich supermarketach. Pierwszy z nich miał miejsce około 3 nad ranem w Aalsmeer i spowodował pożar, który rozprzestrzenił się również na mieszkanie na piętrze i zaparkowany nieopodal samochód. Na szczęście nikt nie został ranny. Do drugiego wybuchu doszło w Heeswijk-Dinther. Tym razem uderzenie we frontową ścianę marketu, uszkodził również pobliskie sklepy. Dwadzieścia osób mieszkających nad sklepami zostało ewakuowanych ze swoich mieszkań. Do domów powrócili dopiero, gdy upewniono się, że jest już bezpiecznie.
Eksplozje w dwóch polskich supermarketach - co to za sieć?
Początkowo informowano, że do wybuchów doszło w sklepach sieci Biedronka. Rzecznik firmy poinformował jednak DutchNews.nl, że chodzi o inną sieć.