Nowy przedmiot w szkole od 2024? Dla kogo będzie obowiązkowy? O wprowadzeniu do szkół nowego przedmiotu, a nawet kilku, mówił podczas swojego wystąpienia Szymon Hołowania. Jak czytamy na jego stronie ' Edukacja to przyszłość. To nie jest żaden frazes czy utarty slogan – edukacja jest podstawą wszystkiego.' Do szkół zagościłyby na stałe lekcje filozofii, które miałyby być odpowiedzią dla osób niewierzących na lekcje religii. Obecnie wielu uczniów nie może skorzystać z proponowanego zastępstwa jakim jest etyka i musi czas spędzać w szkolnej bibliotece lub na korytarzu.
Edukacja nie może zastępować życia, ale musi być głównym narzędziem do jak najlepszego go przeżywania. Nie wyobrażam sobie nowoczesnej szkoły na miarę XXI wieku, w której nie położono by odpowiedniego nacisku na lekcje życia w warunkach demokracji (zabierania głosu w sprawie, zadawania pytań, argumentacji, dyskusji, debaty, polemiki, retoryki), a także edukację ekologiczną, w tym szczególnie klimatyczną, hydrologiczną i sozologiczną. Nie ma rzeczy ważniejszej niż biologiczne przetrwanie społeczeństwa. A to jest możliwe tylko i wyłącznie dzięki realizowaniu celów zrównoważonego rozwoju i uświadamianiu najmłodszych, pogłębianiu świadomości w zakresie stanu Ziemi, aktywizacji i zaangażowaniu nas wszystkich. Tutaj należy już w tej chwili podać szczególne konkrety. Podstawa programowa wielu przedmiotów w naszych szkołach powinna akcentować takie tematy jak: globalne ocieplenie, kryzys klimatyczny, potrzeba recyklingu, troska o zasoby naturalne, wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, aktywizm i lęk ekologiczny.
Nowy przedmiot w szkole od 2024? Dla kogo będzie obowiązkowy?
Na lekcje uczęszczaliby ci uczniowie, którzy nie zapisaliby się na religię. Dotyczyłoby to oczywiście uczniów klas starszych. Przedmiot nie liczyłby się do średniej.