Wraz z początkiem lutego nastąpi otwarcie galerii handlowych po trzecim lockdownie trwającym 5 tygodni. Zgodnie z decyzją rządu w centrach handlowych ponownie funkcjonować będą wszystkie sklepy i punkty usługowe niezależnie od asortymentu i powierzchni. Zamknięta pozostanie strefa rozrywki i fitness, a gastronomia nadal będzie funkcjonować z opcją na wynos i w dostawie. Rząd postanowił także znieść godziny dla seniorów.
Decyzja o zakończeniu lockdownu i odmrożeniu handlu jest dla wielu przedstawicieli z branży handlowej jedyną szansą, by przetrwać ten trudny czas.
"Uwolnienie handlu w centrach może uchronić wiele podmiotów związanych z branżą galerii handlowych przed upadłością i zapobiec konieczności dalszego ograniczenia zatrudnienia. Pierwsze miesiące roku to dla handlu okres upłynniania towaru przechowywanego w magazynach. Dzięki decyzji o pełnym otwarciu sklepy będą miały szansę rozpocząć sprzedaż tego asortymentu, który z każdym dniem traci na wartości oraz pozyskać środki na zakup kolejnego na przyszłe sezony." - czytamy w komunikacie PRCH.
Nowy termin niedzieli handlowej. Centra handlowe apelują do rządu
W obecnej sytuacji każdy dzień prowadzenia działalności i generowania obrotów ma znaczenie. Dlatego też Polska Rada Centrów Handlowa postanowiła zaapelować do rządu o wyznaczenie nowego terminu niedzieli handlowej, która przypada na czas lockdownu - 31 stycznia:
"PRCH w imieniu branży centrów handlowych zaapelowała do rządu o wyznaczenie nowego terminu, który zrekompensuje stratę jednej niedzieli handlowej przypadającej na czas lockdownu – 31 stycznia i umożliwi placówkom handlowym i usługowym przyjęcie klientów. W obecnej dramatycznej sytuacji sektora każdy dzień prowadzenia działalności i generowania obrotów ma znaczenie – szczególnie dla przedsiębiorstw, które znajdują się w ciężkiej sytuacji finansowej, a w wielu przypadkach na skraju bankructwa."