O włos od tragedii na przejeździe kolejowym
Do zdarzenia doszło w miejscowości Skoki (woj. Lubelskie). Z niewiadomych przyczyn kierowca forda zignorował sygnały świetlne oraz zamknięty szlaban, który staranował i wjechał prosto w rozpędzony pociąg. Kierowca stworzył ogromne zagrożenie, ponieważ przed przejazdem na otwarcie szlabanu czekało kilka samochodów oraz rowerzysta z dzieckiem w foteliku.
CZYTAJ TAKŻE: Polacy mają dość polityków. Oni będą SIEDZIEĆ! AWANTURA na bazarze. Co Ludzie Powiedzą
Kierowcą okazał się 53-latek, który w badaniu alkomatem okazał się być trzeźwy. Podróżował sam, ale jak się później okazało nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów. Trwa wyjaśnianie jak doszło do tego zdarzenia.