Alaksandr Łukaszenka podpisał dekret przyznający azyl polityczny na Białorusi Tomaszowi Szmydtowi - poinformowała w piątek państwowa agencja BiełTA. Jak podała BiełTA, Szmydt „w Polsce jest prześladowany z powodów politycznych”.
Szmydt, który na Białorusi poprosił o azyl, korespondencyjnie zrzekł się stanowiska sędziego. Prokuratura Krajowa zaocznie postawiła byłemu sędziemu zarzut szpiegostwa i wydała za nim list gończy, zaś Sąd Okręgowy w Warszawie - Europejski Nakaz Aresztowania.
Tomasz Szmydt pracował jako sędzia w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie. 6 maja pojawił się na konferencji prasowej w Mińsku, a media propagandowe Białorusi powiadomiły, że poprosił tamtejsze władze o „opiekę i ochronę”. Następnie zaczął pojawiać się w białoruskich i rosyjskich mediach oraz powtarzać tezy tamtejszej propagandy, a siebie przedstawiać jako ofiarę represji za poglądy. Białoruś, z której w ciągu ostatnich czterech lat w obawie przed represjami wyjechało co najmniej pół miliona ludzi, a tysiące siedzą w więzieniach za politykę, Szmydt nazwał krajem „prawdziwie wolnym i bezpiecznym”.
Białoruskie media informowały też, że Szmydt rozpoczął pracę w agencji BiełTA, a także że założył fundację „Polska Prawda”, która ma „przekazywać informacje o europejskich i amerykańskich politykach, ich związkach ze służbami i korupcją”.
Polecany artykuł: