Podatek cukrowy został wprowadzony w 2021 roku. Spowodował on, iż większe podatki musiały płacić firmy produkujące słodkie napoje. Oczywiście koszt ten został przerzucony na klientów, przez co na sklepowych półkach znacznie podrożały ceny słodkich napojów. Rząd tłumaczył, iż wprowadzenie takiego podatku ma na celu poprawienie stanu zdrowia Polaków. Jak się okazuje, rządzący chcą jeszcze bardziej zatroszczyć się o zdrowie obywateli. Jak zapowiedział Minister Zdrowia, Adam Niedzielski na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach rząd rozważa wprowadzenie kolejnych podatków "prozdrowotnych".
- W finansowaniu systemu ochrony zdrowia niezwykle ważna jest dywersyfikacja. W ślad za tak zwaną opłatą cukrową mogą pojawiać się kolejne prozdrowotne projekty finansowe, które pozwolą kształtować styl życia - zapowiedział Minister Zdrowia.
To oznacza, że rząd myśli nad wprowadzeniem kolejnych podatków od "szkodliwych" jego zdaniem produktów. Co następne w kolejce? Na razie konkretów nie ma. Nie wiadomo więc, czy kolejne podatki obejmą np. słodycze, słone przekąski, lody lub inne słodkie rzeczy. Możemy jednak posiłkować się przykładami z innych krajów. W ubiegłym roku w Wielkiej Brytanii także zabrano się za podatek "od przekąsek". W przypadku tego podatku więcej trzeba będzie zapłacić za produkty zawierające dużą ilość soli, cukru i tłuszczu. Czyli chipsy, batony, lody i inne słodycze. Myślą o kolejnych podatkach związanych z cukrem i zdrowym życiem, na myśl przychodzą wszystkim właśnie te produkty.
Wiele osób oburza fakt, iż rząd zamierza wprowadzić kolejne podatki, mimo tego, iż wszystkie produkty już bez podatków drożeją i to bardzo szybko. Galopująca inflacja sprawia, iż kupujemy coraz mniej produktów a wydajemy coraz więcej. Z pewnością kolejne podatki sprawią, iż ceny kolejnych produktów pójdą do góry jeszcze bardziej.
Podatek cukrowy, który ma wspierać prozdrowotne wybory Polaków i przyczynić się do ograniczenia słodkich napojów obowiązuje od ubiegłego roku. Opłata obowiązuje producentów nie tylko słodkich napojów, ale również tzw. małpek, czyli alkoholu sprzedawanego w małych pojemnościach.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!
Źródło: Zapłacimy więcej za chipsy i słodycze? Będą kolejne „podatki prozdrowotne”