ks. Jacek Międlar

i

Autor: youtube.pl printscreen

Jacek Międlar usłyszał wyrok. 10 miesięcy ograniczenia wolności

2021-10-20 13:19

20 października w Sądzie Rejonowym dla Wrocławia Śródmieścia zapadł wyrok dla Jacka Międlara. Sprawa dotyczy wydarzeń z 2018 roku, gdy suspendowany ksiądz zorganizował we Wrocławiu marsz narodowców, na którym padały kontrowersyjne hasła takie jak: "przemysł Holokaustu", 'to są debile, ale to są ofiary manipulacji".

Suspendowany ksiądz Jacek Międlar usłyszał dzisiaj wyrok karny w związku z czynami, jakich dopuścił się podczas zorganizowanego przez siebie w Wrocławiu w 2018 r. nacjonalistycznego spędu, w którym brali udział faszyści, narodowcy, kibole i neonaziści. Za czyny, których się dopuścił Międlarowi groziła kara do 2 lat pozbawienia wolności. Ostatecznie, usłyszał wyrok 10 miesięcy ograniczenia wolności, a Sąd Rejonowy dla Wrocławia Sródmieścia zobowiązał go do wykonywania nieodpłatnej pracy na cel społeczny w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Suspendowany ksiądz został zwolniony z ponoszenia kosztów sądowych.

Przypomnijmy, że sprawa trafiła do sądu w związku z wydarzeniami z 2018 r. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych opublikował nagranie, na którym widać, jak Jacek Międlar publicznie nawoływał do szerzenia nienawiści wobec osób narodowości żydowskiej na tle różnic narodowościowych. Padają na nim hasła takie jak: „komu służy przemysł nekrofilski, przemysł holokaustu”, „żałosny filosemityzm naszej władzy”, „to są debile, ale to są ofiary manipulacji”, czy „Dutkiewicz z naleśnikiem na głowie”.

Jak czytamy na Facebooku Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, w uzasadnieniu wyroku sędzia Magdalena Gabriel powiedziała, że nie wolno przymykać oczu na nawoływanie do nienawiści i przytoczyła słowa Mariana Turskiego: „Auschwitz nie spadł nagle z nieba. Auschwitz tuptał, dreptał małymi kroczkami, zbliżał się, aż stało się to, co stało się tutaj".

To już kolejny taki wyrok dla suspendowanego księdza. Poprzednio usłyszał karę 12 miesięcy ograniczenia wolności.Sąd jednocześnie uznał, że sytuacja materialna skazanego nie pozwala mu na poniesienie kosztów procesu i obciążył nimi Skarb Państwa.

Wyrok jest nieprawomocny.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]!

Super Raport 20.10 (Goście: Rafał Trzaskowski - prezydent Warszawy oraz dr hab. Tomasz Słomka - politolog, UW) Sedno Sprawy: Michał Woś
Źródło: Jacek Międlar usłyszał wyrok. 10 miesięcy ograniczenia wolności