Javier Hyjek do Śląska Wrocław dołączył w 2020 roku, gdy trenerem był Jacek Magiera. Młody pomocnik urodził się w Madrycie, a jako junior wykazywał potencjał, by zostać profesjonalnym piłkarzem. Potencjał wystarczający, by przebijać się przez kolejne szczeble rozwoju w Atletico Madryt, ale jednocześnie nie na tyle duży, by utrzymać się w kadrze hiszpańskiego klubu.
Do Śląska Wrocław przez Piast Gliwice
Z Atletico Madryt młody piłkarz trafił do Polski, w czym przypadku nie było żadnego. Hyjek mieszkał od najmłodszych lat w Hiszpanii, ale jego matka to pochodząca z Mielca Polka. Pomocnik regularnie dostawał powołania do młodzieżowych reprezentacji Polski, więc za naturalny krok w rozwoju uznał znalezienie klubu, w którym będzie mógł ogrywać się na poziomie seniorskim. Jak się później okazało, odpowiednim wyborem nie był Piast Gliwice, gdzie w pierwszym zespole rozegrał zaledwie 3 spotkania.
Javier Hyjek to świetny technik, ale zapamiętany zostanie z samobója
Z Piasta zawodnik trafił już prosto do WKS-u. Początkowo Hyjek grywał raczej w rezerwach wrocławskiego klubu, ale z czasem zaczął przebijać się powoli do pierwszej drużyny Śląska. W zielono-biało-czerwonych barwach zagrał łącznie 29 spotkań - 16 w drugim zespole i 13 w pierwszym. Młody pomocnik nigdy nie był wiodącą postacią układanki trenera Ivana Djurdjevicia, ale zdołał pokazać się kibicom jako dobry technicznie piłkarz. Choć najlepiej zapamiętany zostanie raczej z pewnego kuriozalnego samobója...
Recreativo Huelva - nowy klub Javiera Hyjka walczy o awans
Najbliższe pół roku Javier Hyjek spędzi na wypożyczeniu w Recreativo Huelva, występującym na co dzień w Segunda Federacion, czyli na czwartym poziomie rozgrywkowym w Hiszpanii. Nowy klub pomocnika znajduje się aktualnie na drugim miejscu w tabeli i realnie myśli o wywalczeniu awansu. Javier, życzymy powodzenia i mamy nadzieję, że po powrocie do Wrocławia zawalczysz o miejsce w składzie!
Źródło: Młody pomocnik w tym sezonie w Śląsku już nie zagra. Odszedł do IV ligi hiszpańskiej